Szukaj w:

5 książek, które musisz przeczytać zanim umrzesz

Czas czytania artykułu: 3 minuty

Biblia, Zbrodnia i kara, Stary człowiek i morze, Anna Karenina, Pan Tadeusz – bez tych książek… oh wait! Przecież wszystkie te książki są stare i dawno już je zekranizowano.

W takim razie odwołujemy te tytuły i jeszcze raz, zupełnie na poważnie, przedstawiamy pięć książek, bez których może i da się żyć, ale po co?

1. Daniel Ariely, Potęga irracjonalności

Świadomość i podświadomość to już tak wyświechtane i szeroko opisane tematy, że nawet nie chce się już o nich wspominć. Każdy miał do czynienia z klasykami gatunku, czyli potęgą tego i owego. Ale co tak naprawdę wpływa na nasze decyzje? W jaki sposób dokonujemy wyboru? Jakie mechanizmy działają, gdy wybieramy partnera lub kupujemy dom? Te tajemnice w naukowy, ale przystępny sposób, odsłania przed nami Ariely. Wszystko poparte przykładami i dokładnym wyjaśnieniem. Książka pomaga zrozumieć, jak działamy i uodpornić się na pewne czynniki zarówno kontaktach międzyludzkich, jak i podczas zwyczajnych, codziennych zakupów. Z drugiej jednak strony, jeśli chcesz być rekinem sprzedaży, dzięki tej książce jesteś w stanie dużo bardziej zwiększyć swoją skuteczność, bo zrozumiesz, co dzieje się w głowie twojego klienta i pojmiesz, w jaki sposób tworzyć oferty, z których klient na pewno skorzysta.

2. Johnson Spencer, Kto zabrał mój ser

Klasyk. Ale jaki klasyk! Do przeczytania nie jeden raz. Dla wszystkich osób na rozstaju – osobistym, biznesowym, zawodowym. I dla wszystkich tych, którzy już wybrali i chcą się dodatkowo zmotywować, by dążyć do celu i nie odpuszczać. Przypowieść o myszach i ludzikach szukających sera jest lekka, inteligentna i pouczająca zarazem. Pomaga zdemaskować wszystkie mechanizmy, które trzymają nas w miejscu i nie pozwalają iść tam, gdzie naprawdę byśmy chcieli. Bohaterowie demaskują poszczególne części naszej osobowości, które pomagają lub przeszkadzają w zdobyciu tytułowego sera, czyli metafory tak zwanego wszystkiego. Jeśli nie chcesz, żeby ktoś sprzątnął ci sprzed nosa twój ser, koniecznie przeczytaj tę książkę.

3. Guy Kawasaki i Peg Fitzpatrick, Jak cię widzą, tak cię piszą. Sztuka autopromocji w mediach społecznościowych.

Niezależnie od tego, czy w mediach społecznościowych jesteś prawdziwym rekinem postującym kilka razy dziennie i zbierającym setki lajków, czy też totalnie schowaną szarą myszką, która budowanie swojej osobowości w socialach skończyła na załadowaniu zdjęcia profilowego zeskanowanego dyplomu ukończenia szkoły, ta książka jest ci potrzebna. Po pierwsze dlatego, że pokazuje, w jaki sposób z umiarem budować swoją markę w mediach społecznościowych. Po drugie pokazuje, co warto, a czego nie warto publikować. Po trzecie uczy sprawnego i harmonijnego poruszania się między wszystkimi dostępnymi w sieci narzędziami. Bo media społecznościowe to nie tylko facebook! Jeśli więc nie chcesz wypaść z obiegu i stać się no namem lub, jeśli czujesz, że przesadzasz i twoja autopromocja zmierza w złym kierunku, sprawdź, co do powiedzenia mają Kawasaki i Fitzpatrick. W końcu media społecznościowe to samo życie!

Zaciekawi Cię również:  Luksus Made in Poland

4. Vance Ashlee, Elon Musk. Biografia twórcy PayPal, Tesla, SpaceX

„Steve Jobs chciał waszych pieniędzy. Mark Zuckerberg pragnie wam pomóc udostępnić zdjęcia bobasów. Elon Musk zamierza uratować świat przed zagładą.” Czy to nie jest wystarczająca rekomendacja, by chcieć poznać bliżej Muska? Cóż, ten człowiek po prostu zmienia świat na naszych oczach i jest chyba najodważniejszym i najbardziej zuchwałym graczem z Doliny Krzemowej. Podczas gdy wszyscy skupiają się na dostarczaniu ludziom aplikacji, w których będzie można robić sobie selfie z doklejonymi psimi uszkami, Musk działa na rzecz naszej przyszłości. Stworzył auta zasilane prądem, wysłał w kosmos prywatne rakiety, a aktualnie zmienia oblicze amerykańskiego rynku energetycznego wprowadzając do powszechnego użytku panele słoneczne w taki sposób, by było na nie stać przeciętnego obywatela. Podobno bardzo nie chciał publikacji tej książki. Czy słusznie?

5. J.K. Rowling, Harry Potter i Kamień Filozoficzny

Bajka, bzdura, głupoty… Serio? Na tej książce już od 1997 wychowują się dzieci na całym świecie. Wiesz, że to prawie 20 lat? Całkiem zacne pokolenie, jeśli nie pokolenia, prawda? Przyszli i obecni konsumenci, wszyscy z tym samym punktem odniesienia, z podobnym doświadczeniem czytelniczym, z podobnym zamiłowaniem do przygód małego czarodzieja. Tych ludzi nie interesuje, dlaczego Rozalka spłonęła w piecu, nie rusza ich też historia ślepego konia pracującego w kopalni, za to świetnie wiedzą, kim są mugole i co znaczy punkt dla Gryffindoru. Ty nie wiesz? Ups, chyba masz coś do nadrobienia.

Jesteśmy bardzo ciekawi, czy nasze zestawienie książek do przeczytania przed śmiercią jest dla ciebie interesujące lub zainspirowało cię do przeczytania czegokolwiek z powyższej listy. A może masz swoje typy najważniejszych lektur? Podziel się nimi koniecznie w komentarzu – chętnie dowiemy się, co jeszcze warto przeczytać.

Brella Magazyn

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *